Między młotem, a kowadłem

Z Gazpromu przychodziły kiedyś propozycje, w jaki sposób debatować na temat Nord Stream 2 i Nord Stream 1. De facto Rosja putinowska przynajmniej po części kształtowała niemiecką politykę wschodnią.

I to jest tragedia, choć w Polsce chyba wciąż nie do końca zdajemy sobie sprawę” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Bogdan Musiał, polski historyk mieszkający w Niemczech.

wPolityce.pl: Niemcy są obecnie „niezwykle destrukcyjnym elementem” w Europie – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”. Wicepremier wyraził przy tym nadzieję, że RFN „znajdzie w sobie kiedyś siłę do niezwykle głębokiej przemiany”. A Pana zdaniem, czy Niemcy znajdą kiedyś taką siłę?

Prof. Bogdan Musiał: Oczywiście, elementem destrukcyjnym były zawsze, a nadziei nigdy nie można tracić. Gdybyśmy wszyscy nie mieli tej nadziei, to musielibyśmy się od Niemiec całkowicie odizolować. Uważam, że wszystko jest możliwe, ale tutaj wiele zależy także od samej Polski. Musimy zacząć od naszego kraju, podczas gdy w Polsce nie ma jednej, spójnej myśli w kwestii Niemiec. Nie chciałbym formułować zbyt ostrych ocen, ale mamy w Polsce silne „lobby proniemieckie”. Niektórzy tworzą je z przekonania, sądząc, że robią to „w dobrej wierze”, ale są tam tez podmioty, które zostały w pewien sposób „kupione”. Występuje tutaj duże zróżnicowanie

Dobrze, jeśli udałoby się nam większość albo wielu ludzi przekonać, że niemiecka polityka wobec Polski czy szerzej – Europy Wschodniej – niekoniecznie jest w naszym interesie, co bardzo jasno pokazuje przykład Ukrainy, 24 lutego jest tutaj kluczowy. Niemiecka polityka wschodnia jest bardzo szkodliwa dla Europy. Ona tak naprawdę niszczy nasz kontynent, stawiając na sojusz, koalicję z Moskwą.

0 Comments

Dodaj komentarz